LOT: Bombardier Dash 8 Q400 odleciał w "ostatnią" podróż
Wczoraj (6.12) uroczyście pożegnano samolot Bombardier Dash 8 Q400 w symbolicznym rejsie na trasie Warszawa-Warszawa. Flota turbośmigłowców opuści szeregi Polskich Linii Lotniczych LOT wraz z końcem trwającego lotu po dziesięciu latach aktywności.
Reklama
Wczoraj (6.12) LOT zorganizował symboliczne pożegnanie samolotu Bombardier Dash 8 Q400. Maszyna o znakach rejestracyjnych SP-EQI wykonała specjalną rotację na trasie Warszawa-Warszawa z pasażerami na pokładzie. Wydarzeniu towarzyszyła uroczysta oprawa, a sam przewoźnik przygotował dla uczestników wiele niespodzianek. Jedną z nich było "wymalowanie" na niebie na wysokości Poznania napisu "LOT" przez pilotów "pożegnalnego" rejsu.
Polskie Linie Lotnicze LOT wycofają flotę pozostałych samolotów turbośmigłowych do końca bieżącego roku w ramach modernizacji swoich zasobów. Flotę maszyn Bombardier Dash 8 Q400 zastąpi flota samolotów odrzutowych Embraer E170 oraz Embraer E175. Na popularniejszych trasach poleci z kolei Embraer E190 i Embraer E195. LOT korzysta obecnie z czterech maszyn Bombardier Dash 8 Q400. Wszystkie zostaną zwrócone właścicielowi, firmie Nordic Aviation Capital, w najbliższych tygodniach. Oznacza to, że do końca grudnia br. część rotacji LOT-u wciąż będzie realizowana słynnymi turbośmigłowcami.
Pierwsza z maszyn Bombarder Dash 8 Q400 trafiła do Polski w 2012 roku. Ich użytkownikiem została linia Eurolot. Po kilku latach flota Q400 została przeniesiona do Polskich Linii Lotniczych LOT, gdzie latała aż do 2022 roku.
Warto zauważyć, że w konsekwencji uroczystego pożegnania opóźnieniu uległa późniejsza, komercyjna rotacja samolotu o znakach rejestracyjnych SP-EQI do Katowic. Zamiast o godzinie 16:55, pasażerowie rejsu LO3885 odlecieli na Śląsk o godzinie 19:13. Ostatecznie, samolot Bombardier Dash 8 Q400 wylądował w Katowice Airport o godzinie 19:44 z blisko dwugodzinnym opóźnieniem.
Fot.: Lotnisko Chopina w Warszawie